26 maja 2009

Magnolia część 7 i ostatnia

Tak wygląda gotowa magnolia.
Zgodnie z przewidywaniem skończyłam ją w niedzielę o północy. Zaparłam się i haftowałam tak długo, aż skończyłam. W poniedziałek wyprałam i wyprasowałam obrazek, pomalowałam ramkę i tak to wygląda :

W swoich skarbach znalazłam tylko taką ramkę i niestety okazała się trochę za mała! I jeden z pączków jest schowany za ramką. Za jakiś czas kupię większą ramkę i wymienię. Tak to jest jak za oprawianie obrazka bierze się laik!


A tak to wygląda na ścianie.
Z efektu jestem zadowolona, a po zmianie ramki na większą będzie wyglądać to jeszcze lepiej.
To jest taki mój kącik z ładnymi rzeczami a obrazek pasuje mi tutaj idealnie.
Chyba muszę zrobić sobie ładniejszą serwetkę!

1 komentarz:

  1. Leżym!! jak to powiada pewna "szefowa"...kącik jest czarownicujacy i moja - Twoja filizaneczka bardzo pięknie sie komponuje...
    Czy ja Ci mówiłam, że jestem dumna? I że Cie kocham wielce?

    OdpowiedzUsuń