Zapisałam się (już jakiś czas temu) na SAL myszkowy u
Myszszeczkuni.
Nawet szybko zaczęłam haftowanie myszek, ale zapał mi jakoś przeszedł, i na dzisiaj mam tyle :
Kolory mysich sukienek dobierałam sama, więc trochę odbiegają od oryginału.
Moje myszki nie tańczą w rządku, bo z tego haftu ma powstać wierzch poduszki. A jedna z myszek wyleciała z baletu i wylądowała tutaj :
na małym pinkeep'ie.
Może mi minie niechęć do haftowania, i znowu zabiorę się za haftowanie myszek.
Dziękuję bardzo wszystkim, którzy podesłali mi linki do zdjęć z wystawy haftu w Łodzi.
Muszę powiedzieć, że to duże przeżycie zobaczyć swoją pracę na wystawie.
w moich ulubionych kolorach :)
OdpowiedzUsuńŚliczny pinkeep. Mi się jeszcze jakoś nie zebrało na zrobienie swojego:)
OdpowiedzUsuńŚliczne baletnice:) Poczekaj na powrót weny:)
OdpowiedzUsuńCudne, roztańczone myszki. Będzie piękna poducha.
OdpowiedzUsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńMam malutkie pytanie:
Czy byłaby możliwość udostępnienia wzoru myszek baletnic?
Podaję adres mailowy w przypadku pozytywnej odpowiedzi: elizaorzeszkowa@gmail.com
Pozdrawiam
Czy mogę prosić o schemat myszek?
OdpowiedzUsuńBędą akurat dla mojej córci :)
Mój mail: jowitaiczterykoty@interia.pl
Dziękuję
Jowita