Wczoraj skończyłam haftowanie czwartym motkiem muliny. Za mną już 3/4 haftowania pierwszym kolorem.
Zrobiłam też małe próby z kolorem wypełnienia.
Tutaj fragment wyhaftowany pomarańczową muliną.
A tutaj muliną popielatą.
I dalej nie jestem zdecydowana.
Szybko Ci idzie :) Ja wolę wersję z szarym.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńidziesz jak burza :)
ja też jestem za szarą wersją :)
A ja z pomaranczowa, ale to moze dlatego, ze nie wiem jak by wygladal szary widziany z odleglosci.
OdpowiedzUsuńja również wybieram pomarańcz! 2:2 :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie,
http://decou-galeryjka.blogspot.com/
zapraszam przy okazji do zapisania się do BAZY WYMIANKOWEJ, która dzięki nam wszystkim stanie się składnicą nieskończonej ilości prezentów dla nas i naszych bliskich!
http://baza-wymiankowa.blogspot.com/