Czapko - chustka, którą pokazywałam wcześniej już przestała istnieć. Przerobiłam ją na tradycyjną czapkę.
Wolę taką czapkę, którą czuć na głowie, a czapko - chustka była trochę zbyt luźna i miałam wrażenie, że spadnie mi z głowy.
Wzór na otok to te same romby, które zastosowałam w chuście i czerwonym bieżniku.
Dzisiaj zrobiłam kolejną czapkę, popularną w tym roku POPPY, ale też muszę ją spruć, bo jest luźna.
Chyba mam mały łeb.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz