11 października 2009

Drobiazgi

Z resztek materiałów powstały takie małe ozdóbki - zawieszki.


Mniejsza czerwona została zakładką do książki. Uszyłam ją ręcznie według pomysłu Szmatki Łatki, metodą Gazyni, czyli 100% odgapianie. Ozdobiona jest czarno złotym guziczkiem, złotymi cekinami i czerwonymi koralikami, sznureczek zrobiłam z czerwonego kordonka.

Druga ozdóbka jest zrobiona z zielono - złotej bawełny w/g pomysłu i metody w/w Pań. Ozdobiona podobnie, tylko zamiast guziczka jest przyszyta złota gwiazdka i ma wstążeczkę do zawieszenia. Na razie znalazła się w pudełku, ale przed świętami zawiśnie w oknie.

Serwetka na konkurs się robi, mam już połowę wyhaftowaną i jest duża nadzieja, że w tym tygodniu będzie gotowa!

1 komentarz:

  1. Czy ja już mówiłam, że jesteś zdolna bestyjka? No jeśli nie, to biję się w pierś wysuszoną i ogłaszam, żeś zdolną jest!
    A jeśli nawet mówiłam, to nic nie szkodzi powtórzyć :)

    OdpowiedzUsuń