6 marca 2009

Zakładki

Od wczoraj powstały dwie zakładki.



Czerwono-bordowa z cieniowanej muliny DMC nr 115. To druga z wczorajszych zakładek, bardziej pracochłonna. Zszywanie zajęło mi dużo czasu, ale było warto, bo ten sposób wykończenia jest mocny i nic się nie spruje.





Zakładka z żółtej cieniowanej muliny Ariadny. To pierwsza prawie udana, nie jest symetryczna i jest nie najlepiej zeszyta, ale bardzo mi się podoba, jest taka wesoła.










Trzecia zakładka w trakcie roboty, haftuję Ariadną trzema kolorami jadowitej, "neonowej" zieleni. Kojarzy mi się z limonką i wiosną.







Wszystkie trzy zakładki są wyhaftowane na resztkach lnianej kanwy. Jeszcze zrobię dwie albo trzy i obdaruję nimi kilka osób. Dla siebie mam te serduszkowe paskudy.

1 komentarz: