

Wzór jest w subtelny kwiatowy deseń, nawet ten środkowy kombinowany fragment ładnie się wpasował. Firanka podoba mi się bardzo!
Na firankę zużyłam około 3 kłębków kremowej MAXI, wymiarów nie znam, bo zapomniałam przed powieszeniem ja wymierzyć!
Złote taśmy do firanki też już zrobione, czekają na przyszycie woalu. Trochę się wzbraniam przed tą robotą, bo czeka mnie szycie ręczne! Maszyny nie mam, a do partackiej krawcowej nie zaniosę!
Dzisiaj też wysłałam wymiankową paczkę. Co się nastałam na poczcie to moje!
Po drodze kupiłam słodkości, które miałam jeszcze wsadzić do koperty i .... zapomniałam o nich kompletnie!! Mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone!
No cóż można powiedzieć, kochana, bardzo elegancko to wygląda i tak akuratnie...to są też plusy mieszkania na wysokościach, nikt nie zapuszcza "żurawia" :)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno i całuje piątkowo.
Sss
Iwonko:) Dziękuję bardzo za paczuszkę:) To co w niej zawarłas sprawiło mi dużo radości! Podziwiam Twoje umiejętności szydełkowe, chciałabym się czegos takiego nauczyć... No ale te słodycze...hehehe;P Żartuję;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
http://rosse5.blox.pl/html