6 maja 2011

Niebieska pościel.

Od mojej przyjaciółki dostałam piękne pościelowe płótno w różyczki, trochę za mało na dużą pościel, a za dużo, żeby to zmarnować na jakieś małe rzeczy.
Materiał był tak piękny i wręcz wymarzony na pościel, że włączyłam opcję  "Pomysłowy Dobromir" i wymyśliłam pościel dwustronną.
Z tajemniczej skrzyni wyciągnęłam nieużywaną białą poszwę i po rozpruciu odcięłam od niej część z guzikami. I do tej białej części doszyłam wierzch w różyczki, i już była poszwa na kołdrę.
Z reszty materiału, po doszyciu białych boczków uszyłam dwie poduszki.


 Komplet w różyczki

Poduszka

Jasieczek z haftem

Tył jasieczka i moja pierwsza
w życiu zrobiona maszynowo
dziurka na guzik.

Uszycie tej pościeli było czystą przyjemnością! A zrobienie dziurek moją maszyną to pestka!

Sss dzięki za materiał! 
W tej pościeli śpi się doskonale!!

A ponieważ jestem fanką małych jasieczków, to trochę wcześniej powstała taka poszewka :



Haft na lnie (prawie ten sam co na zielonej poduszce), tył wykończony koronką.

4 komentarze:

  1. jak ja bym chciała tez tak umieć szyć ;)
    aż się chce kicnąć do tego łózka :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście śliczny materiał. A Ty miałaś dobry pomysł z wykorzystaniem go :). Wyszło Ci świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. A nie ma za co :) Wiedziałam od razu, że trafia we właściwe ręce i że jak już coś wymyślisz to klękajcie narody!
    Smerfastycznie Ci to wyszło kochana!!

    Sss

    OdpowiedzUsuń
  4. Najbardziej niesamowita jest ta dziurka na guzik! Serio.

    OdpowiedzUsuń