7 kwietnia 2011

Zapomniane jajka.


 Zupełnie zapomniałam, że popełniłam takie jajka.

 

Jajko - owieczka, zrobiona z wydmuszki, pociętych patyczków higienicznych, uszka ma ze wstążeczki, nosek i buźka namalowane pisakiem i doklejone ruchome oczka.

                                                           
  Dwa dekupażowane jajka, z ulubionymi ostatnio różami.
Mam jeszcze jedno styropianowe jajko, i może jak mnie najdzie wena, to zrobię w końcu dla siebie? bo wszystkie jajka wyleciały z domu kurcgalopkiem!


4 komentarze:

  1. Ta owieczka jest boska!!! Świetny pomysł ;o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha, ha, ha, jaka wesolutka zezowata owieczka :)
    Musisz mnie nauczyć jak się robi ten dekupaż, bo dotychczas znajdowałam go niezbyt użytecznym, to się nie interesowałam, ale do robienia pisanek wydaje mi się dobrą techniką, a na pewno szybszą niż kraszenie (skrobanie).

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja. Piękne jajka, a owieczka wspaniała. Zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj! Chciałam Ci bardzo serdecznie podziękować za podarunki, które otrzymałam w ramach wymianki kurczaczkowej. :) Dostałam same śliczności! A przydasie są przydatne w 100% :) Dziękuje ślicznie! :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń