Nową, śliczną maszynę do szycia!!
O nowej maszynie marzyłam już długo, ale w końcu los mi dopomógł i spełniłam swoje marzenie!
Zastanawiałam się nad kilkoma modelami, ale zwyciężyła ta oto Janinka.
Maszyna sprawuje się wspaniale, w końcu mogę szyć bezstresowo, a szycie sprawia mi szaloną radość!
Na razie się uczę i szyję różne maleństwa.
Uszyłam trzy komplety pościeli dla lalek :
Dwa komplety już mają swoje małe właścicielki. A biało - niebieski jest do wzięcia za 20 złotych.
Wczoraj uszyłam podkładki pod kubek w kształcie motyla:
czerwona z czułkami dla Mamcina, czerwona bez czułek dla mnie, a żółta dla przyjaciółki, i podkładkę serduszko dla znajomej.
oraz małego ptaszka dla Mamcina:
To tyle z nowości.
A ze spraw zaległych, to wzięłam udział w konkursie na zawieszkę - dzwoneczek u Kaprys .
A tak się prezentuje moja praca:
Dziękuję Kaprys za zorganizowanie świetnej zabawy, uczestniczkom pięknych i inspirujących prac, a głosującym za oddane głosy.
Maszyna pierwsza klasa,możesz się wyszaleć do woli... Zawieszkę podziwiałam już u Kaprys. Pozdrawiam serdecznie. Napisałam na Twoją pocztę,jak znajdziesz chwilkę to czekam na odpowiedź. Ewa
OdpowiedzUsuńTyle różnych piękności w jednym poście! Zaległości blogowe nadrabiasz w tempie ekspresowym! :)
OdpowiedzUsuńNowa maszyna i mnóstwo pomysłów, które tylko czekały by je zrealizować.
OdpowiedzUsuńA dzwoneczek jest przepiękny.