Dla siebie uszyłam podkładkę pod kubek i poduszeczkę pod nadgarstek.
Podkładka i poduszeczka uszyte z resztek mojej spódnicy.
Dla mojej przyjaciółki z resztek popielatej koszuli uszyłam również podkładkę pod kubek i chustecznik.
Chustecznik ma podszewkę z innej mojej koszuli. Podkładka, chustecznik i oklejona puszka stanowią komplet z wcześniej pokazywanym pudełkiem.
Popielatej koszuli jeszcze mi trochę zostało, więc nie wykluczone, że jeszcze coś z tej resztki powstanie.
A dla znajomej powstał kolejny chustecznik.
Pomysł na podkładki podpatrzony u Gazyni , a poduszeczki pod nadgarstek w Moje zielone wzgórze .
Bardzo spodobało mi się szycie! Mam mnóstwo pomysłów, które być może kiedyś doczekają się realizacji. Na razie robię tylko to, co mogę uszyć w rękach.
Moje gratulacje z okazji setnego posta! Sto lat, sto lat!!! :D
OdpowiedzUsuńGratuluję setnego posta i życzę wytrwałości w dalszym prowadzeniu bloga :)
OdpowiedzUsuńSzyjesz świetne rzeczy, cieszę się, że materiały się przydają :)
Pozdrawiam
----@ (to jest kfjatuszek jakbyś sie zastanawiała co to u licha jest:))
OdpowiedzUsuńMoja droga, z okazji takiego jubileuszu tysiące uścisków i moc serdeczności a także tony gratulacyjnych wiwatów:)
Wzystkiego najlepszego kochana, wytrwałości i cierpliwosci:):)
Dalszej wytrwałości w blogowaniu życzę,a kompleciki super,pomysłowe i pięknie wykonane.
OdpowiedzUsuń