31 grudnia 2009

Makatka na szczęście

Jakiś czas temu zrobiłam dla mojej przyjaciółki na kolejne 18 urodziny taką makatkę.
Z jednej strony wyhaftowałam smoka:



A z drugiej strony chińskie znaki wyobrażające równowagę, miłość i szczęście:



Całość jest zawieszona na bambusowym drążku, a ku ozdobie ma zamocowane frędzle.

Mam nadzieję, że ten banerek będzie chronił i wysyłał dobre fluidy i przyniesie jej wszystko to, co ma sobą przekazywać. 







7 komentarzy:

  1. Dużo zdrówka i radości,
    dużo czasu na przyjemności,
    pomysłów bez końca
    w Nowym Roku życzy
    Nitka Bez Końca

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepszego w nowym roku 2010! Co znaczy: przede wszystkim zdrowia i pogody ducha - reszta za tym przyjdzie!
    Powodzenia w blogowaniu (czego i sobie życzę)!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna makatka :)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na cały nowy rok życzę Ci wszystkiego najlepszego, szczęścia i miłości, a przede wszystkim błogosławieństwa Bożego i zdrowia, bo to najważniejsze!!!
    Serdecznie ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  5. zapomniałam dodać,, że świetna makatka

    OdpowiedzUsuń
  6. Makatka jest przecudnej urody i wierzę, że natchnęłas ją dobrymi fluidami.
    Dziękuję Ci z całego serca.

    I szczodrości wszelkiej maści od nowego roku życzę Tobie, całej rodzince i wszystkim spod znaku "igły i jej podobnym" Twój blog odwiedzającym:)

    Sss

    OdpowiedzUsuń
  7. witaj,ślicznie Ci wyszła ta makata.Mogłabyś mi przesłać ten wzór smoka i TAO ? Adres chyba już masz? :)

    OdpowiedzUsuń