Z jednej strony wyhaftowałam smoka:
A z drugiej strony chińskie znaki wyobrażające równowagę, miłość i szczęście:
Całość jest zawieszona na bambusowym drążku, a ku ozdobie ma zamocowane frędzle.
Mam nadzieję, że ten banerek będzie chronił i wysyłał dobre fluidy i przyniesie jej wszystko to, co ma sobą przekazywać.
Dużo zdrówka i radości,
OdpowiedzUsuńdużo czasu na przyjemności,
pomysłów bez końca
w Nowym Roku życzy
Nitka Bez Końca
Najlepszego w nowym roku 2010! Co znaczy: przede wszystkim zdrowia i pogody ducha - reszta za tym przyjdzie!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w blogowaniu (czego i sobie życzę)!
Fajna makatka :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
Na cały nowy rok życzę Ci wszystkiego najlepszego, szczęścia i miłości, a przede wszystkim błogosławieństwa Bożego i zdrowia, bo to najważniejsze!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie ściskam!
zapomniałam dodać,, że świetna makatka
OdpowiedzUsuńMakatka jest przecudnej urody i wierzę, że natchnęłas ją dobrymi fluidami.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci z całego serca.
I szczodrości wszelkiej maści od nowego roku życzę Tobie, całej rodzince i wszystkim spod znaku "igły i jej podobnym" Twój blog odwiedzającym:)
Sss
witaj,ślicznie Ci wyszła ta makata.Mogłabyś mi przesłać ten wzór smoka i TAO ? Adres chyba już masz? :)
OdpowiedzUsuń