Jednokolorowy obrazek już skończony i wisi sobie na wcześniej upatrzonym kawałku ściany.
Wzorek bardzo wdzięczny i prosty w haftowaniu. W stosunku do oryginalnego schematu wprowadziłam trochę zmian, wazę zrobiłam symetryczną i zmieniłam wiszący listek.
Nie mam pojęcia co w tej wazie sobie rośnie, ja widzę tam listki, jabłuszko i chyba paprykę. Ale obrazek szalenie mi się podoba i pasuje do mojej zielono-białej kuchni. Przy najbliższej wizycie w pasmanterii kupię kawałek ładnej koronki i ozdobię dół i górę obrazka, bo tak jakoś łyso wygląda.
Będąc ostatnio u taty, zrobiłam przegląd szafek w poszukiwaniu moich starych robótek. Znalazłam moją pierwszą krzyżykową pracę z myszką, komplet do kuchni z jabłuszkami, serwetkę świąteczną, obrus i obrusik na stół kuchenny. Wszystkie te rzeczy pokażę w najbliższym czasie, bo część wymaga naprawienia, a wszystkie marzą o praniu i prasowaniu!
Znalazłam też kilka prac szydełkowych wykonanych przez ciotko-babcię i trzy bardzo stare koronkowe serwetki.
I o tych koronkach będzie następny wpis na blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz